Prolog

Nazywam się Nicole

Moje życie było snem

Pięknym snem...

To było zbyt piękne by mogło być prawdziwe...

Jestem załamana

Mam w sercu pustkę której nie mogę zapełnić

A może po prostu nie mam na tyle siły?

Ani nawet chęci?

Sama już nie wiem

Ja chcę tylko by Harry wrócił

Czy proszę o tak wiele?!

Nie ma go o od miesiąca

Nawet się nie pożegnał...

Jedyne co zrobił to zostawił karteczkę

Kazał mi go nie szukać

Dlaczego?!

Czemu on mi to zrobił?

Dupek jeden

Ale kocham tego dupka

I właśnie tu jest problem

Kocham go nad życie i nigdy nie przestanę

Ale nie mam pojęcia czy mu kiedykolwiek wybaczę

Zostawił mnie samą

Zwiał gdzieś nawet nie mówiąc czemu

Moja najlepsza przyjaciółka bardzo mnie wspiera

Ma na imię Olivia

Doceniam to, naprawdę

Ale nie zmienia to faktu że tęsknie

Tak cholernie tęsknie

Co mam zrobić?

Czemu całe to pieprzone życie musi być takie trudne?!

Tyle pytań, bez odpowiedzi...

Rodziców też przy mnie nie ma

Mama zginęła w wypadku samochodowym

A o ojcu nic nie słyszałam.

_____________________________

Jestem z prologiem ;3

Nie wyszedł mi... Przyznaję się bez bicia

Jeśli się podoba (lub nie) to proszę zostaw po sobie komentarz, bo to jest dla mnie znakiem że ktoś czyta i motywuje do pisania. Nie chcę was zmuszać np. "3 kom=next" ale wiedzcie że zależy mi na każdej opinii.

Jeśli chcecie być informowani o nowych rozdziałach i notkach piszcie tu lub w zakładce 'informowani'
Nie przynudzam już

xx